Kruche babeczki – ależ Wam się spodobały te wczorajsze facebookowe wariacje. Już spieszę z przepisem na ten  smakołyk. Przyznam, że moje pierwsze babeczki powstały z tego, co mi zwyczajnie zostało z poprzednich wypieków, ale zmotywowaliście mnie do upieczenia „uczciwego” sortu 🙂

Kruche babeczki – pomarańczowy zawrót głowy

Składniki:
200 g mąki
120 g masła
50 g drobnego cukru
1 jajko

Nadzienie:
1 duża pomarańcza lub dwie mniejsze
Garść płatków migdałowych
Odrobina słodkiej przyprawy karmel z wanilią (mam Kotanyi)
Kilka łyżek syropu pomarańczowego (może być też woda spod ugotowanych pomarańczy)
Kilka łyżek mocnego alkoholu – może być wódka, likier cytrynowy, wódka cytrynowa. Ja użyłam akurat „cytrynówki” własnej produkcji na ciemnym cukrze muscovado.
10 kostek gorzej czekolady
Dodatkowo porcja siekanych migdałów/płatków migdałowych.

Kruche babeczki z nadzieniem pomarańczowo-czekoladowym

Przygotowanie:
Kruche ciasto przygotowujemy jak w przepisie na mazurek. Jak sami możecie zobaczyć, żeby nie wyszły mi miliardy babeczek po prostu tutaj zmniejszyłam proporcje o połowę (oprócz masła – jego dodałam ciut więcej). Dobrze jest tak zagnieść ciasto, aby uzyskać w miarę plastyczną  konsystencję.

Nakładamy ciasto na grubość ok. 3 mm do małych foremek i dociskamy do brzegów. Można ciasto najpierw rozwałkować, a potem nakładać w foremki – jak komu wygodnie.

Delikatnie nakłuwamy widelcem i pieczemy na złoto, temp. 180 stopni, grzanie góra-dół.

Pomarańcze nakłuwamy w kilku miejscach i gotujemy tak długo, aż staną się miękkie. Zwykle zajmuje to ok. godziny. Studzimy.

Następnie, kroimy na plasterki. Przekładamy na patelnię, oprószamy karmelem z wanilią, podlewamy syropem i przesmażamy. Dodajemy garść płatków migdałowych, podlewamy alkoholem i ponownie przesmażamy. Migdały mają się lekko zrumienić, a cukier z przypraw i alkoholu skarmelizować.

Przekładamy na deskę, studzimy. Wystudzone plastry drobno siekamy wraz z czekoladą. Powstałą masę przekładamy do upieczonych babeczek i posypujemy siekanymi migdałami.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni, grzanie góra dół i podpiekamy dopóki migdały z wierzchu się nie zezłocą. Możemy jeszcze dodatkowo posypać te nasze rozkoszne kruche babeczki posiekaną/startą czekoladą.

Bon apetit!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *